

Buty trekkingowe to najczęściej wybierane obuwie wśród amatorów górskiej wycieczki, ale od wielu lat niskie buty podejściowe cieszą się dużym powodzeniem wśród wspinaczy, a także ludzi którzy na co dzień pracują w górach, jak chociażby przewodników górskich. Można rzec, że buty podejściowe są narzędziem docenianym i użytkowanym wśród „wtajemniczonych”. Buty podejściowe są dedykowane do działalności na wycieczkach, ferratach, podejściach. Sprawdzą się one i na łatwych drogach skalnych i eksponowanych graniach. Jest to obuwie do działalności raczej w „ciepłych” warunkach, ale i w mokrych również się sprawdzą.

Ale czym w istocie są buty podejściowe?
Rodzaj tego obuwia popularny jest wśród wspinaczy. Obecnie również i wśród amatorów poszukujących obuwia podejściowego o technicznych właściwościach. Pewne cechy obuwia podejściowego, które odróżniają go od obuwia trekkingowego, umożliwiają pewne i bezpieczne pokonywanie trudnego terenu skalnego na eksponowanych szlakach i ferratach. Oczywiście aby dotrzeć pod ferratę, czy ścianę wspinaczkową w Tatrach czy Alpach, niejednokrotnie musimy przebyć spory dystans szlakiem górskim, a więc pomimo swych technicznych cech charakterystycznych, obuwie to musi być po prostu wygodne. Gdy na rynku nie było jeszcze obuwia podejściowego, wybierałem zawsze do podejść pod wspinaczkę obuwie trailowe. Jest ono również świetne, ale w ten sposób wykorzystywane, ma ono zasadnicze ograniczenia w stosunku do podejściówek – brak odpowiedniej sztywność i brak na podeszwie climbing zone, a właśnie te cechy umożliwiają pewne pokonywanie technicznego skalnego terenu. Do jakiego stopnia trudności można się wspinać w takim obuwiu? To już zależy od użytkownika. Dla amatora z pewnością od 0 do 3-4 stopnia trudności, ala ludzi wspinających się, znacznie więcej.
Miałem przyjemność testowania butów Mammut Alnasca Knit II Low i zostałem poproszony o opinię. Powiem tak, nie zawiodły mnie. Test trekkingowy i na podejściach pod ściany wspinaczkowe, a także na łatwym wspinaniu do 5 stopnia trudności. Warunki w trakcie testów suche, mokre, błotniste. Jednodniowy najdłuższy dystans to 32km.
Cechy charakterystyczne butów Alnasca Knit II Low

- Indeks sztywności podeszwy: A5
- Drop: 11mm dla komfortu i dynamiki na podejściu (cecha również dla obuwia trailowego)
- Elastyczna, dzianinowa skarpeta okalająca szczelnie staw skokowy uniemożliwia dostawanie się piachu, błota, kamyczków do wnętrza buta, jednocześnie zapewnia odpowiednią wentylację stopy
- Amortyzująca konstrukcja Strobel z osią usztywnienia w płaszczyźnie wzdłużnej stopy
- Double Layer Mesh: obuwie wykonane z materiału syntetycznego z wklejonym wzmocnieniem z siatki kewlarowej
- Base Fit: przesuwna taśma przenosi moc z obszaru sznurowania na podeszwy, zapewniając lepsze trzymanie w bucie, aby zwiększyć bezpieczeństwo i komfort. Taśma okala stopę z boków i od spodu dostosowując komfortowe trzymanie buta
- Memo Foam: zapewnia indywidualne dopasowanie i amortyzuje stopę w podbiciu, podudzie i staw skokowy
- Podparcie pięty 360: trójwymiarowy element TPU jest przeznaczony do anatomii kości piętowej, którą całkowicie otacza. Zapewnia to optymalne dopasowanie pięty, pomaga zapobiegać skręcaniu kostek i chroni przed otarciami skały. Uniemożliwia w trakcie wspinaczki niekomfortowe uciekanie pięty w górę względem buta
- Gumowy otok palców i podnosek, który umożliwia klinowanie obuwia w rysach jak i chroni palce
- Lekka asymetria umożliwia precyzyjne stawiania stopu na małych występach skalnych (tak jak w obuwiu wspinaczkowym ala adeptów)
- Climbing zone: strefa wspinaczkowa na podeszwie obejmująca palce. Element podeszwy z mikro strukturą dla komfortu i precyzji opierania stopy na małych i bardzo małych występach skalnych
- Podeszwa Michelin® OCX: konstrukcja bieżnika podeszwy wielopłaszczyznowa, tego typu podeszwy zapewniają „trzymanie” na podłożu w każdej kierunku, także na boczne ześlizgi np. z mokrych kamieni.

Jak ma się to w praktyce?
Lekka asymetria i climbing zone pomagają w poruszaniu się w eksponowanym terenie. Gumowy otok wokół palców zapewnia klinowanie stopy bez „poślizgu” w szczelinach skalnych, gdy szukamy pewnego oparcia, aby wykonać kolejny ruch. Świetne trzymanie pięty na podejściu i wspinaniu. Właściwie dobrana sztywność zapewnia komfort i bezpieczeństwo stawu skokowego w luźnym terenie (np. piargi), ale również daje stabilność na bardzo małych stopniach skalnych, gdzie musimy stanąć na koniuszkach palców (przetestowałem!). System wiązania do czubka z taśmą okalającą całą stopę, perfekcyjnie dopasowuje stopę do buta. Jest to duże wsparcie dla użytkownika w skalnym terenie, ale też zapewnia komfort i łatwość dopasowania na długich podejściach i wędrówkach. Łatwość ubierania i zdejmowania, ale przede wszystkim waga ma dla mnie duże znaczenie. Dla wspinaczy i długodystansowych wędrowców waga jest jednym z elementów wyboru tego typu obuwia. Buty mają także pomocną szlufkę do wpięcia karabinka, aby przypiąć obuwie do uprzęży po zmianie na buty wspinaczkowe. Szlufka jest świetnie zaprojektowana, bo nie skleja się, jest sztywna i ciągle odstaje ułatwiając tą operację. Jest ona także pomocna przy zakładaniu buta. Elastyczna skarpeta okalająca kostkę jest kolejnym dobrym rozwiązaniem tego modelu, chroniącym stopę przed intruzami w postaci kamieni. W enduro terenie, suchym z luźną frakcją, ale i w grząskim błotnistym, to rozwiązanie świetnie się sprawdza. Dopasowanie do stopy Base Fit, amortyzacja dla ochrony naszych kończyn, to również ważna broń. Te technologie w obuwiu podejściowym są wciąż rzadkością, a ja osobiście nie wyobrażam sobie podejściówki bez umiarkowanie trailowej amortyzacji.

Podsumowując
Bezpieczeństwo w górach jest dla mnie zawsze priorytetem. Temat bezpieczeństwa nabiera jeszcze większej wagi, gdy skała jest mokra, śliska i zaczął padać deszcz. W trakcie wielu spotkań, szkoleń często powtarzam, iż w obuwiu o naszym bezpieczeństwie decyduje również podeszwa. Rozwiązanie marki Michelin, to w zasadzie osobny temat. Można powiedzieć, że zapewnia bliskość skał i doskonałą przyczepność na każdym podejściu, czy to będzie w Himalajach, Alpach, czy w naszych górach. Podeszwa jest wytrzymała, łatwo oczyszcza się z błota, dobrze trzyma na suchej i mokrej skale, ale najważniejszym elementem, jest tu dla mnie zaufanie. Po swoich doświadczeniach mam zaufanie do marki Michelin i nie dziwię się szwajcarskiemu producentowi sprzętu premium Mammut, że sięgnął po gumę właśnie od Michelina. To jest po prostu gwarancja bezpieczeństwa. Konstrukcja tego buta, technologia, materiały, dopasowanie do stopy sprawiają, że Alnasca jest świeżą innowacyjną symbiozą buta wspinaczkowego z trekkingowym, buta który swą wartość potwierdził na pieszych wycieczkach i podejściach. W trakcie użytkowania Alnasca dawała mi poczucie pewności trudnym terenie.
Janusz Gołąb